Od pierwszego spojrzenia też zakochałam się :) w pięknych cudnościach, jakie robi Maja i choć ja sama szczęścia we wszelakich losowaniach raczej nie miewam.. poza tym nie podałam swojego adresu, a drugi raz nie wiedzieć dlaczego (choć próbuję usilnie!), nie mogę pozostawić swojego komentarza - ale może Wam się uda :)
Poza tym prace Mai są tak śliczne - iż jeśli jeszcze nie byliście z wizytą, polecam serdecznie!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Uwaga: tylko uczestnik tego bloga może przesyłać komentarze.