czwartek, 19 listopada 2009

Jesienna nostalgia... część I

Odkąd wróciliśmy z Polski, czas upływa tak szybko.. za szybko!!!
Mam poczucie, iż tysiące spraw czeka na mnie, a ja nienadążam z realizacją tego wszystkiego co powinnam :(

Dodatkowo, wczorajszego wieczoru, po wylocie moich rodziców -wiatr z niemiłosierną siłą zaczął dokuczać moim roślinom.. Jego przeraźliwy świst skutecznie wzmagał niepokój, który cichaczem zakradał się do mojej duszy, zupełnie jakby pragnął wywiać wszystkie pozytywne emocje..
A dziś o poranku - straszna szaruga, zawieja i deszcz...
Zrobiło się smutno i nostalgicznie...

Pozostało mi jeszcze troszkę czasu do wyjścia, dlatego postanowiłam, iż szybciutko podzielę się z Wami cząstką tego co było piękne i inspirujące podczas ostatnich dwóch dni!

Moi rodzice gościli u bardzo krótko, jednak muszę przyznać, iż był to czas tak bardzo intensywny a jednocześnie słoneczny - na pewno pozostanie w moim sercu na bardzo długi okres....

Chcąc pokazać Im odrobinę Szkocji - wybraliśmy się na wycieczkę w kierunku północno-wschodniej części kraju, przemierzając rozległe pasma górskie Grampian - piękne, niezaludnione tereny, tchnące przenikliwą nostalgią - zważywszy na ciągle jeszcze jesienną aurę..

Dziś pozostawiam Was wraz z muzyką, która towarzyszyła nam w podróży (a którą ja osobiście uwielbiam), wśród pejzaży malowanych słońcem... gór za którymi zawsze tęsknię i wracam z radością..








Przemierzając górskie bezdroża - naszą uwagę zwrócił pewien zameczek - z ciekawości zatrzymaliśmy się na moment - okazało się, iż jest to hotel - jednak tuż za jego murami rozciągał się cudownie pachnący las z szemrącym potokiem!

Rudości opadłych już liści - cudownie współgrały z wszechobecną ciszą, przenikającą w najgłębsze zakamarki mego jestestwa...












Słońca Wam życzę w te ostatnie jesienne dni.. śląc najserdeczniejsze pozdrowienia!!


4 komentarze:

  1. niezwykle sympatyczny spacer zaliczyłam śladem Twoich klimatycznych zdjęc... i szaruga za moim oknem nie była już istotna. Dziękuję :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Przepiękne zdjęcia Aniu! Jak zwykle zresztą:))) Pozdrawiam ciepło.

    OdpowiedzUsuń
  3. Pięknie, jak w Bieszczadach!Pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
  4. Penelopo, Kaprysiu, Anno - Dziękuję - miło mi to słyszeć (czytać :)).
    Mam nadzieję, że dalsze wędrowanie również wprawi Was w dobry nastrój :)

    Anno - witam Cię serdecznie!! Masz rację - Szkockie góry w zdecydowanie większej części przypominają Bieszczady!

    I ja Was pozdrawiam ciepło!!

    ..wczoraj idąc do pracy zmokłam jak przysłowiowa kura.. brrr.. na szczęście dziś świeci słońce, czego i Wam serdecznie życzę!!

    OdpowiedzUsuń

Uwaga: tylko uczestnik tego bloga może przesyłać komentarze.

LinkWithin

Related Posts Widget for Blogs by LinkWithin