Dzisiaj o poranku, pośpiesznie zrobiłam jeszcze jeden wieniec :) planowałam inny, ale pod wpływem impulsu, postanowiłam wykorzystać mój kocankowy wianek - dodając do niego szyszki oraz masosolne gwiazdki wraz z dzwoneczkami.
Zdjęcie zrobiłam w ogromnym pośpiechu (zrobiłam tylko jedno zdjęcie na którym wygląda on.. odrobinę nieproporcjonalnie :( .. spóźnienie do pracy groziło mi niezmiernie, czas naglił a ja chciałam zabrać wianek jeszcze dziś..), początkowo zamierzałam udekorować nim jedną z sal w której opiekuję się moimi pacjentami.. ostatecznie jednak powędrował do domu moich szkockich przyjaciół..
...A w szpitalu - szaleństwo dekorowania rozpoczęte - ja w całym tym zamieszaniu - biegałam po gałązki ostrokrzewu, bluszczu oraz delikatnego modrzewia.. przygotowałam dwie girlandy z szyszek i bluszczu, udekorowane bomkami o barwie głębokiej czerwieni.. kilka wazonowych kompozycji -aż ostatecznie, zostałam mianowana dyrektorem do spraw dekoracyjnych ;)
- oczywiście to żart, jednakże bardzo miły - a co najważniejsze wszystkim dopisywały bardzo optymistyczne nastroje - pomimo zupełnie niezimowej aury - święta czujemy coraz wyraźniej : )
..Podczas ostatnich wolnych dni, przygotowałam również niewielki wianek - tym razem wykorzystałam gałązki ostrokrzewia, które to darzę ogromną sympatią.. pomimo kolczastej natury : )
...Z miłości do świec wszelkich - przyodziałam w cynamonową szatę kolejną świecę...
.. A oto i mój mały reniferek - jest ich więcej, jednak pozostałe zostały zaprzęgnięte w girlandę, którą pokażę Wam następnym razem - kochani - malowanie zakończone!! Hurrraaa!!!
Jutro porządki a i świąteczny nastrój zagości w naszym domu :)
Kilka dni temu, po raz pierwszy miałam przyjemność obejrzenia "Śniadania u Tiffaniego" - czyż Holly nie jest urocza?! Z ogromną przyjemnością delektowałam się jej sposobem w jaki wypowiadała kolejne zdania.. Jej akcent.. prawdziwa uczta estetyczna..
A piosenka, którą śpiewa - mogę słuchać.. słuchać i jeszcze raz słuchać.. i tak bez końca...
Dobrej nocy kochani!!!
Nisamowicie świątecznie ... wianki super a reniferki ... ech one zawsze mnie urzekają
OdpowiedzUsuńAniu,zarażasz zapałem..
OdpowiedzUsuńTwoje prace ciszą oko, wszystko naturalne, takie eko i bardzo dobrze!
Serdeczności.
Piękne wszystko.....
OdpowiedzUsuńPiękne są Twoje wianki.Reniferek uroczy!
OdpowiedzUsuńCudowny świąteczny nastrój już u Ciebie panuje.
Może zdradzisz jak przyczepiasz orzechy, jakimś klejem?
Pozdrawiam gorąco.
Witam cieplutko! Jak zawsze wyczarowałaś śliczności:-)Oczy się cieszą, serce raduje...czuć Święta...Pozdrawiam Panią dyrektor do spraw dekoracyjnych :-)
OdpowiedzUsuńMasz już tak świątecznie ,pięknie .
OdpowiedzUsuńWianek z dodatkiem ostrokrzewu zachwycił mnie , też lubię wykorzystywać tą roślinę do świątecznych stroików.
Pozdrawiam cieplutko.
Aniu , jesteś balsamem na duszę spragnioną magicznego klimatu Świąt ..u nas niestety aura nie nastraja a Twoje dekoracje są takie piękne i bardzo się cieszę , że obejrzałaś mój ulubiony film z magiczną Audrey .. Pozdrawiam gorąco
OdpowiedzUsuńNettiko - dziękuję! Wiesz, pomimo tego, iż gościsz u mnie tylko wirtualnie - ogromna to radość :) .. a film - naprawdę bardzo mi się podobał!
OdpowiedzUsuńIto - prawda, że ostrokrzew jest cudny?! Tutaj rośnie niemalże wszędzie - uwielbiam wykorzystywać go do świątecznych dekoracji :)
Miło mi przeogromnie, że napisałaś!! Dziękuję!!
Matyldo - dziękuję za Twoje słowa - jak zawsze robi się miło na duszy czytając je :)
.. z poważaniem dyrektor do spraw dekoracyjnych ;)
Ivonno - cieszę się jak dziecko i miło mi że podobają Ci sie moje wianki.. jak i reniferek :)
Orzechy przyklejam klejem na ciepło, z pistoletu.. pierwszy raz w tym roku, ale jest super! Korzystam z niego niemalże cały czas - klejąc wszystkie moje dekoracje :)
Agato - miło mi to słyszeć! Uwielbiam naturalne ozdoby, a jeszcze kiedy mogę sama coś wykonać - napawa mnie dużą dozą optymizmu :) Dziekuję za Twoje słowa!!
Jolu, Kasanro - kochane i Wam pięknie dziękuję!
Dziękuję każdej z Was za ciepłe słowa - one naprawdę ogrzewają moje serce i motywuja bardzo pozytywnie!!
Pozdrawiam Was bardzo serdecznie i pięknego dnia życzę!!
Twój sposób ozdabiania świec jest rewelacyjny ,a najwspanialsze jest to ,że używasz same naturalne materiały, o wianku z ostrokrzewu napiszę tylko ,że nie mogę od niego oczu oderwać -pozdrawiam Yrsa
OdpowiedzUsuńCudownie i świątecznie u Ciebie. Często tu zaglądam. Zapraszam po wyróżnienie.
OdpowiedzUsuń