piątek, 20 maja 2011

Sunny day..


Naleśniki o piątej nad ranem, kawa z cynamonem oraz koncert porannych ptaszyn.. to dość niecodzienny dla mnie poranek. Zbudziłam się jednak przed godziną czwartą, pozbawiona choćby krzty minionego snu..
Naleśnik to pozostałość wczorajszego popołudnia, a było ono przesympatyczną przygodą. Poproszona przez koleżanki z collegu aby wykonać im sesję zdjęciową nawiązującą do naszego projektu, zawędrowałyśmy w okolice Loriston Castle. To pięknie położony zamek o malowniczych zakątkach, o których niejednokrotnie wspominałam. Tym razem jednak okoliczności były wyjątkowe - Inga przeobraziła się w moją modelkę, ubrana w zaprojektowaną przez siebie sukienkę.. Malowniczo i uroczo..
Jeśli tylko macie ochotę na krótki spacer naszym śladem - zapraszam Was kochani!

















Pięknego dnia Wam życzę!

7 komentarzy:

  1. uwielbiam klimatyczne spacery... urocze miejsca, urocze osoby.. aż się chce..;-)

    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  2. A mnie Jazziku, tym bardziej miło, że wybrałaś się ze mną wokół moich ulubionych zakątków w Edinburghu. :) Dziękuję! Jazziku, pozostały mi jeszcze 3 dni do zakończenia wszystkich prac związanych z moim końcowym projektem.. od dłuższego czasu, oprócz szybkich wypraw rowerowych na pobliski Cramond, zupełnie nie mam czasu.. ale mam nadzieję, ze niebawem uda mi się znów zawędrować w jakieś dalsze pełne uroku miejsce, którym będę mogła podzielić się z Wami. :) Serdeczności przesyłam w kierunku Twojej Jazzoprzestrzeni!

    OdpowiedzUsuń
  3. ;-) pasja nadaje życiu sens i smak, a Ty cała Jesteś pasją, ciesze się, z naszej znajomości.. bo przy takich osobach jak Ty, aż chce się chcieć;-)

    Pozdrawiam majowo;-)

    OdpowiedzUsuń
  4. Piękne zdjęcia, bardzo miło wszystko się oglądało, a fotki z uchwyconym ruchem tkanin - rewelacyjne ! Dziękuję za ten spacer w minioną epokę ... Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  5. Witam -- zapraszam bardzo serdecznie do odwiedzenia również mego skromnego bloga który dopiero się rozwija i przeczytania tam artykułów

    www.historiasportu.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  6. Bosko, Aniu zachwycasz mnie swoimi wpisami za każdym razem;)
    Teraz przeniosłaś mnie w epokę średniowiecza,cudownie;)

    ściskam gorąco

    OdpowiedzUsuń
  7. I znów nie było mnie tutaj tak długo.. jednak sprawy z collegem niemalże zamknięte.. do następnego wrzesnia :) ufam, że teraz znajdę znacznie więcej czasu aby pobyć z Wami i dla Was! :)

    Jazziku - dziękuję raz jeszcze.. rozgrzewasz moją duszę swoja obecnością!

    Barashka - miło mi niezmiernie, że jesteś i dziękuję za serdecznosci.

    Tomhal - witam i Ciebie.. i dziękuję za zaproszenie. postaram się jak najszybciej skorzystać. :)

    Olu droga - dziękuję! i znów zrobiło mi się miło na sercu. :) olu, jeśli nie dam rady dziś odpisać, zrobię to jutro.(niebawem zmykam na salsę).

    Dziekuję Wam kochani za odwiedziny.. może jeszcze dziś lub jutro w końcu uda mi się dodać kolejnego posta, tymczasem pozdrawiam Was serdecznie i ślę duzo słońca!

    OdpowiedzUsuń

Uwaga: tylko uczestnik tego bloga może przesyłać komentarze.

LinkWithin

Related Posts Widget for Blogs by LinkWithin