niedziela, 10 lutego 2013

Kilka ujęć z Wenecji słońcem malowanej..

 
Nie było mnie zaledwie 6 dni, jednak mam wrażenie, iż minął długi miesiąc, przepełniony tysiącem wrażeń..
W Wenecji byłam 13 lat temu, podczas pierwszej wspólnej podróży z Damianem. Naszym celem wówczas były Dolomity, jednak odbyliśmy podróż, która zawiodła nas również, wówczas do spalonej słońcem stolicy Vivaldiego..
Tym razem słońce rozświetlało piękne kamienice, jednak chłód przenikał, chwilowo - zwłaszcza o poranku - boleśnie mrożąc moje dłonie... to jednak nie umniejszyło moich doznań, które za każdym rogiem, tego mistycznego labiryntu, docieraliśmy do głębin mojej duszy. Być może, nie każdy podziela moje emocje, ja jednak uwielbiam to miasto, zbudowane z połączonych ponad 100 wysp.. mniejszymi i większymi mostami. Kamienice tonące w pajęczynie wód, odbijające się w rozświetlonej promieniami słońca wodzie.. emanujące pięknem, dostojnością i dumą minionych czasów, ale też smutkiem, opuszczeniem.. magią, która zaskakuje, w chwilach, kiedy zagubieni pośród tak wielu uliczek, często jakże wąskich, docieramy do zaułka, który zapiera dech w piersi...poza tym galerie - to bogactwo, które warto dotknąć, poczuć, zatrzymać się na dłuższą chwilę, aby przenieść się choćby na moment w świat artystów, którzy tworzyli, a dzięki temu nadal są wśród nas, wprowadzając w świat, jakże nam odległy..
Tym razem, ponownie przyjechałam z grupą zaprzyjaźnionych studentów, projektujących kostiumy teatralne, w związku z czym podwójnie był to dla mnie cenny i wyjątkowy wyjazd.. ale o tym opowiem więcej kolejnym razem.. dziś zaledwie kilka zdjęć, które w pośpiechu wybrałam z pośród wielu, które zrobiłam.. Pozdrawiam Was serdecznie i życzę pięknego dnia, a sama uciekam do pracy...
 








 

15 komentarzy:

  1. dzięki podróżniczko... mogę spokojnie powiedzieć, że zwiedzam z Tobą, z Wami świat.. Pozdrawiam;-)

    OdpowiedzUsuń
  2. Marzę o zobaczeniu Wenecji, chyba od zawsze. Zdjęcia pokazałaś zachwycające. Złapałaś na nich urok tego miejsca, niezwykłość i magię. Dziękuję za tę wycieczkę:)
    Serdeczności przesyłam:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Kaprysiu - marzenia się speniają!!!! Ja od ponad 14-15 lat pragnęłam pojechać do Wenecji w trakcie karnawału..zawsze odkładaliśmy to na kolejny rok, aż w końcu w listopadzie Anya, prowadząca kurs projektowanie kostiumów teatralnych, przystanęła któregoś dnia obok mnie i zapytała szeptem, czy miałabym ochotę pojechać z ich grupą do Wenecji? Pamiętam, że z radości niemale podskoczyłam na krześle! Zupelnie nie spodziewalam się, że w tym roku tam pojadą.. Kaprysiu, ja naprawdę wierzę, że jeśli bardzo czegoś pragniemy, pewnego dnia, czasem niespodziewanie to do nas przychodzi.. tudzież to my tam podążymy : ) ;) Dziękuję Kaprysiu i również serdeczności ślę!

      Usuń
  3. Piękne zdjęcia :) Ja też bardzo lubię Wenecję, choć widziałam ją tylko raz i w sezonie letnim. O takiej porze roku, widzę, że jest o wiele bardziej atrakcyjna :)

    Pozdrawiam serdecznie :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ulu jak miło mi, że piszesz :) Oh, Wenecja to bardzo specjalne miejsce.. rzeczywiście chyba o tej porze roku emanuje bardzo wyjątkową atmosferą. O poranku bywało bardzo zimno, jednak około dwóch godzin później, słońce tak cudnie rozświetlało maleńkie i te większe uliczki.. moja twarz każdego dnia przypruszana była słoneczną opalenizną :) ..poza tym w ciągu tygodnia tak naprawdę niewielu było turystów, dzieki czemu, można było wędrować bez poczucia niemiłej przepychanki..

      Pozdrawiam Cię ciepło i również dziekuję!

      Usuń
  4. Piękne zdjęcia!!cudo!!pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję Ci bardzo Florysztuko :) Serdeczności przesyłam!

      Usuń
  5. Słyszę jak Wenecja mnie woła...Kuszące zdjęcia!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mo..daj się ponieść i podążaj zatem tym głosem ;) POlecam!
      Pozdrawiam Cię serdecznie.

      Usuń
  6. Odpowiedzi
    1. Przemku, dziekuję bardzo i miło mi że zawitałeś w moim wirtualnym świecie. Pozdrawiam serdecznie.

      Usuń
  7. Mam troche czasu bo to swieta... wiec i po dlugim czasie do Ciebie zajrzalam, i widze, ze bylas w podrozy!
    Tym razem wspaniala podroz do Wenecji odbylas, a to co widze to zachwycajace obrazki z tego pieknego miasta!

    OdpowiedzUsuń

Uwaga: tylko uczestnik tego bloga może przesyłać komentarze.

LinkWithin

Related Posts Widget for Blogs by LinkWithin