... Za oknem pruszy delikatny śnieg - to takie niecodzienne w szkockiej rzeczywistości!
Zapalam świeczki, latarenki przywiezione z podróży, które radośnie migocząc - rozświetlają moją duszę.
Zapalam kadzidełko, przywołujące wspomnienia z odległej krainy Nepalu - miejsca, w którym moje serce pozostało już na zawsze.
W tle rozbrzmiewa muzyka przypominająca mi o rytmach przy których tak bardzo lubię poddawać swoje ciało magicznej przemianie, jaka następuje nieustannie kiedy tańczę.
... A na stole zupa grzybowa - wspomnienie zeszłorocznej jesieni.
Czas płynie swoim rytmem - a ja pozwalam, aby dobre wspomnienia wypełniały moją duszę...
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Uwaga: tylko uczestnik tego bloga może przesyłać komentarze.